Leszek Ojrzyński: Trzeba zrobić wszystko, by sięgnąć po sześć punktów

- Nie zagraliśmy dobrego meczu, choć mieliśmy sytuację na 1:0. Nie poddajemy się jednak i będziemy walczyć do końca - powiedział Leszek Ojrzyński podczas konferencji prasowej.
W sobotnim meczu 35. kolejki LOTTO Ekstraklasy, Wisła Płock przegrała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:2. Zdaniem Leszka Ojrzyńskiego, jego drużyna nie rozegrała dobrego spotkania.
- Gratulacje dla gospodarzy, my dobrego meczu nie zagraliśmy, choć mieliśmy sytuację na 1:0. Teraz można było jednak gdybać. Nie poddajemy się będziemy walczyć do końca. Jak dalej nie będziemy jednak skakać to ostatni mecz będzie o honor, a nie o utrzymanie. Teraz trzeba wrócić do siebie i jak najlepiej przygotować się do następnego spotkania, chociaż końcówka ligi jest taka, że gramy już we wtorek w Zabrzu - skomentował trener Wisły.
- Jest sześć punktów do zdobycia i trzeba zrobić wszystko, żeby po nie sięgnąć. Ten mecz nie dość, że kosztował nas punkty to jeszcze pewnie utratę kilku zawodników, ale zobaczymy. Liga przyspieszyła, gra się na maksa, trzeba mieć szeroką kadrę, bo można się rozłożyć, tym bardziej szkoda, że dzisiaj nie zdobyliśmy nawet punktu - dodał 46-latek.
Ekipa "Nafciarzy" szesnasty raz w trwających rozgrywkach straciła komplet punktów, uzbierała dotąd 37 "oczek", co daje jej obecnie siódmą pozycję w tabeli grupy spadkowej.
(za wisla-plock.pl).