Legia Warszawa. Leśnodorski na ostro: Uważam to za straszny obciach

Leśnodorski, choć ma duże zastrzeżenie do stylu mistrza Polski, to wierzy, że Legia wywiezie trzy punkty z Krakowa.

- Chciałbym, żebyśmy wygrali sprawiedliwie, a nie tak jak ze Śląskiem. Wszyscy wiedzą, że nieprzyjemnie się tę drużynę ogląda. Nie oddajemy strzałów na bramkę, w zasadzie to nie gramy w piłkę. Z Pucharu Polski odpadliśmy z Rakowem, uważam to za straszny obciach - zaznaczył.

Były prezes Legii ma wiele uwag do obecnej polityki transferowej w zespole kierowanym przez Ricardo Sa Pinto.

- Polski klub powinien być wizytówką polskiej piłki, to nie obcokrajowcy mają w nim decydować. Model stosowany obecnie w Wiśle Kraków jest zbliżony do tego, który ja preferuję - dodał.

Leśnodorski nie rozumie też strategii zarządzania przyjętej przez Dariusza Mioduskiego.

- Już wcześniej nie rozumiałem, co on do mnie mówi, może za głupi byłem. Po dwóch latach dalej nie wiem, o co mu chodzi. Ale jako kibic Legii twierdzę, że ligę wygramy - zakończył.