Leśnodorski o transferach: Jeśli będzie nam pasował piłkarz za 2 miliony euro, to go kupimy

Legia szykuje się do zimowego okna transferowego. Bogusław Leśnodorski zdradził, że klub dysponuje poważnymi środkami na nowych piłkarzy.
Właściwie przesądzone jest odejście Nemanji Nikolicia. Węgrem interesują się kluby z USA, Rosji i Turcji, a Legia nie zamierza mu robić przeszkód w zmianie pracodawcy. Oczywiście tylko w przypadku, gdy otrzyma satysfakcjonującą ofertę. Według mediów mistrzów Polski zadowolą 3 miliony euro.
- Od roku z Nikoliciem łączy nas dżentelmeńska umowa. Jeśli trafi się na niego kupiec, zapłaci odpowiednią sumę, to nie będziemy blokować jego transferu - mówi Leśnodorski w portalu Sport.pl.
Legia planuje też wzmocnienia. Okazuje się, że klub może przeznaczyć na nowych piłkarzy bardzo duże, jak na polskie warunki, środki finansowe.
- Jeśli trafimy piłkarza, który będzie do nas pasował, a będzie kosztował np. 2 miliony euro, to kupimy go - zapowiada prezes Legii.
Kto mógłby trafić do Warszawy. Jacek Magiera zgłasza konieczność wzmocnienia boków obrony. Do gry w Legii jest przymierzany Per Egil Flo z Molde FK. Na pewno przyjdzie za to Dominik Nagy, ofensywny pomocnik z Węgier.