Leśnodorski mocno o transferze Legii. Przejechał się po jednym z piłkarzy. "To bardzo naiwne" [WIDEO]

W ostatnim czasie Legia starała się ściągać zawodników z innych drużyn PKO Ekstraklasy. Nie wszystkie transfery okazały się jednak trafione.

Więcej w stolicy spodziewano się choćby po Patryku Kunie. Bogusław Leśnodorski nie dziwi się jednak, że były zawodnik Rakowa nie zachwyca przy Łazienkowskiej.

- Dla Legii ściąganie topowych piłkarzy z Ekstraklasy nie jest złą drogą. Ci goście nie zrobili jednak specjalnej różnicy. Paweł Wszołek to dość dobry transfer, ale na przykład taki Kun... - powiedział Leśnodorski.

- Słyszałem, że on ma około stu tysięcy. To zagadka na dużym poziomie. Jak znasz Michała Świerczewskiego i Marka Papszuna, to kto lepiej w tej lidze znał potencjał Kuna? Nikt - stwierdził.

- Nie trzeba było być ekspertem, żeby wiedzieć, że jest to piłkarz z pewnymi ograniczeniami. Wpadnięcie na pomysł, iż Raków nie chciał go podpisać, a tu się mu przepłaci i nagle zrobi różnicę w Legii, było dość odważne, albo raczej bardzo naiwne - ocenił.

- Jakby Michał Świerczewski chciał, to zapłaciłby mu 100 tysięcy od ręki. Nie jest ani głupi, ani naiwny. Skoro tego nie zrobił, to się cieszył, że Legia podpisała go za stówkę - zakończył.