Leroy Sane zwolnił Davida Beckhama. "To może być cios dla Bayernu Monachium"

Leroy Sane nie był zadowolony z tego, jak David Beckham realizował rolę jego agenta, wobec czego Niemiec zwolnił Anglika - poinformował niemiecki sport1.de.
Informacja ta spotkała się ze sporym zaskoczeniem w środowisku piłkarskim. Jest ono spowodowane przede wszystkim tym, iż zawodnik związał się z agencją DB Ventures Limited zaledwie pół roku temu.
Co warte podkreślenia, Sane i Beckham nie rozstali się na podstawie porozumienia. Współpraca zakończyła się w wyniku wypowiedzenia jej przez gracza Manchesteru City. Teraz interesy Niemca będzie reprezentować agencja LIAN Sports.
Co to oznacza w kontekście powszechnie znanych pogłosek łączących go z ekipą mistrzów Niemiec? Dziennikarze sport1.de uważają, że to zła informacja dla włodarzy "Die Roten".
- To może być cios dla Bayernu. Mówi się, że Sane, któremu od lat doradzali głównie rodzice, dołączył do agencji Beckhama latem ubiegłego roku głównie po to, by wymusić transfer do Bayernu. A teraz przedwcześnie zerwał umowę - czytamy.