Leonardo Bonucci pozwał Juventus! Skarży się na to, jak traktował go były klub

Bonucci latem zakończył swój wieloletni związek z Juventusem. Niespodziewanie zdecydował się na kontynuowanie kariery w Unionie Berlin. Związał się z nim do końca czerwca przyszłego roku.

Choć Bonucci był jednym z symboli Juventusu w ostatnich latach, to rozstanie nastąpiło w bardzo burzliwych okolicznościach. Sytuacja dojrzała do tego, że piłkarz postanowił procesować się z byłym pracodawcą.

Bonucci w trakcie letnich przygotowań był odsunięty od pierwszej drużyny Juventusu. Piłkarz mimo obowiązującego kontraktu mógł trenować głównie wieczorami - o zupełnie innej porze niż reszta zespołu. Nie miał kontaktu z trenerami. Nie pozwolono mu też na korzystanie siłowni czy basenu znajdujących się w ośrodku treningowym "Starej Damy".

Prawnicy Bonucciego twierdzą, że Juventus w ten sposób złamał układ zbiorowy, które kluby zawarły z Włoskim Związkiem Piłkarzy. Były reprezentant Włoch chce odszkodowania za narażenie go na szkodę zawodową i wizerunkową.

- Z punktu widzenia Bonucciego nie oznacza to osobistej wojny z Juventusem. Chce działać także na rzecz piłkarzy, który znaleźli się w podobnej sytuacji, ale nie mogli zareagować - tłumaczy Gianluca Di Marzio.

36-latek podjął już decyzję, że ewentualną rekompensatę przekaże na rzecz organizacji charytatywnych. Jedną z nich jest stowarzyszenie Neuroland, które wpiera dzieci leczone na oddziale neurochirurgii w szpitalu dziecięcym w Turynie.