Leo Messi znów strzelił w USA! Zespół Polaków rozbity przez drużynę gwiazd [WIDEO]

Przybycie Jordiego Alby, Sergio Busquetsa i Lionela Messiego zupełnie odmieniło Inter Miami. Drużyna, która do tej pory szorowała dno ligowej tabeli, zaczęła wygrywać spotkanie za spotkaniem.

Tej nocy o sile zespołu Davida Beckhama przekonało się Charlotte FC. Ekipy nie uratowali nawet Polacy - Karol Świderski rozegrał całe spotkanie, natomiast Kamil Jóźwiak zameldował się na boisku w 46. minucie.

Inter wielkie strzelanie rozpoczął jeszcze w pierwszej połowie. Najpierw, z rzutu karnego, do siatki trafił Josef Martinez, a następnie Robert Taylor.

Po zmianie stron zdobytą bramkę dorzucili Adilson Malanda, dla którego było to trafienie samobójcze, oraz Lionel Messi. Argentyńczyk wpisał się na listę w 86. minucie.

Legenda FC Barcelony miała bardzo proste zadanie, wszak Leonardo Campana podał mu prosto pod nogi. 36-latek musiał jedynie trafić w światło bramki.

Zwycięstwo 4:0 (2:0) sprawiło, że Inter Miami awansował do półfinału Leagues Cup. Zmierzy się w nim z Philadelphią Union.