Leo Messi pokazał klasę. Wsparł młodego chłopca. Mistrz świata zmagał się z podobną chorobą [WIDEO]

Inter Miami rozpoczął przygotowania do nowego sezonu MLS. W swoim pierwszym sparingu, który został rozegrany 20 stycznia, podopieczni Gerardo Martino zagrali z Salwadorem.

Mimo kilku dogodnych sytuacji ze strony Interu Miami mecz ten zakończył się remisem 0:0. Dużo więcej niż o samym wyniku mówi się o pięknym geście Leo Messiego.

Reprezentant Argentyny wyszedł na boisko w asyście Leviego Sandovala. 11-latek jest fanem Leo Messiego. Od urodzenia chłopiec cierpi na Zespół Silvera-Russela, co w jego przypadku objawia się to poprzez zbyt małą ilość hormonów wzrostu.

Przed laty z podobną chorobą zmagał się Leo Messi. W 1998 roku lekarze zdiagnozowali u niego karłowatość przysadkową. Dzięki pomocy finansowej ze strony Barcelony, która pokrywała koszty leczenia, mistrz świata mógł zostać profesjonalnym piłkarzem.

Spore braki we wzroście, bo reprezentant Argentyny mierzy około 170 cm, nie przeszkodziły mu w zrobieniu fantastycznej kariery. 36-latek stał się idolem m.in. Sandovala.

W sobotnim sparingu Interu Miami z Salwadorem wspomniany chłopiec wyprowadził Messiego na murawę. Po zakończeniu meczu ośmiokrotny zdobywca Złotej Piłki raz jeszcze spotkał się z chłopcem i odbył z nim krótką rozmowę. Ponadto miał on mu wręczyć swoją koszulkę.

Leo Messi trafił na Florydę w lipcu ubiegłego roku. Do tej pory rozegrał on dla Interu Miami 14 spotkań, zdobył w nich 11 bramek oraz zanotował pięć asyst.