Leo Messi nominowany do prestiżowej nagrody. Jego rywalem... były zawodnik Ekstraklasy

Transfer Leo Messiego do Interu Miami został oficjalnie potwierdzony w lipcu. 36-latek przeniósł się do Stanów Zjednoczonych po dwuletnim pobycie w Paris Saint-Germain. Niedługo później drużynę zasilili również jego byli klubowi koledzy z FC Barcelony: Jordi Alba i Sergio Busquets.

Po przejściu do zarządzanego przez Davida Beckhama klubu Argentyńczyk notował bardzo udane występy w turnieju Leagues Cup. 36-latek strzelał gole w każdym meczu Interu Miami. Po powrocie zespołu do rywalizacji w MLS Messi odnosił jednak kontuzje, co sprawiło, że zdobywał bramki mniej regularnie.

Ostatecznie w trakcie sezonu 2023 Argentyńczykowi udało się wystąpić jedynie w sześciu meczach amerykańskiej ekstraklasy, w których zanotował jedno trafienie. Nie przeszkodziło to jednak władzom ligi w nominowaniu 36-latka do prestiżowej nagrody dla debiutanta roku.

Obok Messiego na ścisłej liście znaleźli się Niemiec Eduard Loewen z St. Louis City oraz Grek Giorgios Giakoumakis z Atlanty United. Fani Ekstraklasy mogą szczególnie kojarzyć drugiego z piłkarzy, który nie zabłysnął jednak w Polsce.

W sezonie 2019/2020 Giakoumakis był zawodnikiem Górnika Zabrze. Napastnik rozegrał w koszulce zabrzan 12 spotkań, w których strzelił trzy gole. Po zakończeniu sezonu nie przedłużono jego wypożyczenia z AEK-u Ateny.

Grek imponował jednak skutecznością w kolejnych ekipach. 28-latek udanie reprezentował barwy Venlo i Celtiku, co sprawiło, że w lutym przeniósł się do Atlanty. W 27 tegorocznych spotkaniach MLS udało mu się zdobyć 17 bramek.

W czwartek ogłoszono również nominowanych do tytułu MVP, jednak tam zabrakło już Leo Messiego. O miano zawodnika roku w Major League Soccer powalczą dwaj jego rodacy, Luciano Acosta i Thiago Almada. Stawkę uzupełnia Gabończyk Denis Bouanga. Wyniki plebiscytów poznamy w listopadzie.