Lekarz Barcelony zmarł w hotelu. Jeszcze dziś był z całym zespołem

Lekarz Barcelony zmarł w hotelu. Jeszcze dziś był z całym zespołem
RAFAL JACNIAK / pressfocus
Zmarł Carles Minarro Garcia. W hiszpańskich mediach podano nowe szczegóły w sprawie tragicznego odejścia pracownika FC Barcelony.
Podopieczni Hansiego Flicka przygotowywali się do rywalizacji z Osasuną. Pierwszy gwizdek na Estadi Montjuic miał zabrzmieć w sobotę o godzinie 21:00.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do pewnego momentu wydawało się, że mecz odbędzie się zgodnie z planem. Trenerzy obu ekip podali składy na spotkanie. W ostatniej chwili ogłoszono jednak, że piłkarze nie wyjdą na murawę.
"Barca" poinformowała o przełożeniu meczu z powodu śmierci Carlesa Minarro Garcia, o czym informowaliśmy TUTAJ. Był on członkiem sztabu medycznego "Dumy Katalonii".
Sique Rodriguez ujawnił, że Minarro Garcia zmarł nagle. Jeszcze dziś był on w hotelu z całym zespołem Barcelony.
- Carles Minarro był dziś z drużyną i zawodnikami przygotowującymi się do meczu Barcelona - Osasuna. Zmarł po południu w hotelu - poinformował dziennikarz stacji Cadena Ser.
Carles Minarro Garcia miał zaledwie 40 lat. W tym sezonie dołączył do pierwszej drużyny Barcelony w sekcji piłkarskiej. Wcześniej pracował z futsalistami "Dumy Katalonii".
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 21:08
Źródło: własne

Przeczytaj również