Leicester City. Brendan Rodgers wściekły na sędziów. "Wyglądało na to, że tylko jedna drużyna może wygrać"

Leicester City przegrał w półfinale w rewanżu Pucharu Ligi Angielskiej na wyjeździe z Aston Villą 1:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry, która dała rywalom awans do finału na Wembley. Brendan Rodgers, menedżer "Lisów", powiedział, że trudno się z tym pogodzić.
- Uważam, że graliśmy doskonale. Ich bramkarz miał kilka wspaniałych interwencji - powiedział Rodgers w rozmowie z "Sky Sports".
- Dobrze kontrolowaliśmy mecz. Uważam, że powinniśmy byli otrzymać rzut karny za oczywiste zagranie ręką. Pod koniec spotkania wyglądało to tak, że tylko jedna drużyna może wygrać - dodał.
- Ciężko się z tym pogodzić, mając na uwadze to, jak wyglądały oba mecze. Trzeba jednak pogratulować Aston Villi i iść naprzód - stwierdził.