Legia wygrała 6:0, a Feio i tak miał uwagi
Legia Warszawa pokonała Caernarfon Town 6:0. Goncalo Feio nie uważa jednak, że za jego podopiecznymi bezbłędny występ.
Piłkarze Legii Warszawa mogą powoli rozmyślać o rywalu w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. W pierwszym meczu drugiej fazy zdemolowali Caernarfon Town.
Stołeczni zaprezentowali pełnię możliwości ofensywnych w drugiej odsłonie. Pierwsza wyglądała przy tym nieco gorzej. Zwrócił na to uwagę trener Legii, Goncalo Feio.
- W pierwszej połowie powinniśmy zdecydowanie lepiej wykorzystywać przestrzeń za linią obrony. Po przerwie lepiej operowaliśmy piłką, każdy kolejny gol coraz mocniej akcentował naszą wyższość nad rywalem - mówił 34-latek.
- Czy jestem zadowolony z naszego początku? Nie, ale bardziej to wynikało z tego, co robiliśmy z piłką przy nodze, a nie z tego, co bez niej. Musimy oddzielić strzały od sytuacji. Sytuacje to mieliśmy my - analizował trener stołecznych.
Feio docenił jednak postawę Walijczyków. Choć ich poziom gry znacznie odbiegał od tego, co zaprezentowała Legia, potrafili postawić się przedstawicielowi polskiej ligi.
- Wszyscy myślą, że w takim meczu powinniśmy wyjść i wygrać nie wiadomo ile, ale dla nich to był mecz życia, najważniejszy w karierze tych zawodników. Postawili się na tyle, na ile mogli - ocenił.
Rewanżowe spotkanie z Caernarfon Town już 1 sierpnia w Walii. Wcześniej Legia rozegra spotkanie drugiej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zmierzy się z Koroną w Kielcach.