Legia Warszawa wymęczyła wygraną z Motorem w Pucharze Polski. Mecz zaczął się sensacyjnie [WIDEO]
![Legia Warszawa wymęczyła wygraną z Motorem w Pucharze Polski. Mecz zaczął się sensacyjnie [WIDEO] Legia Warszawa wymęczyła wygraną z Motorem w Pucharze Polski. Mecz zaczął się sensacyjnie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/376/60ef33f02055c.jpg)
Legia Warszawa awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. Mistrzowie Polski wygrali na wyjeździe z drugoligowym Motorem Lublin 2:1.
Legia od początku ruszyła do ataku. Dobrą okazję stworzyła już w 9. minucie. Po świetnym podaniu od Josue piłkę nad bramkarzem gospodarzy próbował przerzucić Martins, ale zrobił to niedokładnie.
Pięć minut później gola strzelił Motor. Fidziukiewicz kopnął na bramkę z kilkunastu metrów, piłka odbiła się od Nawrockiego i zmyliła Boruca. 1:0!
Goście mieli okazję do wyrównania w 24. minucie, ale Pekhart główkował minimalnie niecelnie. Niedługo później gra została przerwana z powodu zadymienia spowodowanego odpaleniem rac przez kibiców gospodarzy. Mecz wznowiono po ok. dziesięciu minutach.
Legia kontynuowała ataki. Najpierw groźnie z dystansu uderzył Josue, ale nieznacznie się pomylił. Później Pehkart nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Madejskim.
Goście doprowadzili do wyrównania dopiero po przerwie. Mladenović zagrał do Luquinhasa, ten zakręcił rywalami i ładnym strzałem z dystansu pokonał Madejskiego.
w 64. minucie Marek Gołębiewski zdjął z boiska Tomasa Pekharta. W miejsce Czecha do gry wszedł młody Szymon Włodarczyk. Zmiana okazała się trafiona, bo 18-latek strzelił gola na wagę awansu dla Legii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego młody napastnik głową wbił piłkę do siatki.
Chwilę później Włodarczyk znów trafił do bramki, ale tym razem sędzia nie uznał jego gola. Piłkarz Legii był na spalonym.
W końcówce gra była nerwowa. Motor do końca próbował atakować. Najlepszej okazji nie wykorzystał już w doliczonym czasie, gdy po szybkim ataku niecelnie uderzył Vitinho.