Legia Warszawa ściągnie bramkarza z Arabii Saudyjskiej? Trwają rozmowy [NASZ NEWS]

Jesienią Legia miała problem z obsadą bramki. Po kontuzji Artura Boruca w miejsce w pierwszej jedenastce zajął Cezary Miszta. Choć zanotował kilka udanych występów, to nie gwarantował pewnych interwencji. W bramce pojawiał się również Kacper Tobiasz. Ostatecznie obaj pokazali, że brakuje im doświadczenia.

Boruc ma już 41 lat, więc trudno opierać na nim przyszłość. Były reprezentant Polski opuści Łazienkowską po wygaśnięciu kontraktu w czerwcu przyszłego roku. Konieczność sprowadzenia nowego bramkarza już w zimowym oknie transferowym dostrzega też Aleksandar Vuković, który ma prowadzić drużynę do końca sezonu. Drugi doświadczony golkiper miałby gwarantować większą stabilizację do końca rozgrywek. Po ich zakończeniu Legia miałaby sprowadzić jeszcze jednego bramkarza.

Według naszych informacji do Legii może trafić Maksym Koval z saudyjsiego klubu Al Fateh. Mistrzowie Polski przyglądają się 29-latkowi. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą obowiązuje tylko do końca czerwca, ale niewykluczone, że uda się go skrócić o pół roku. Wtedy Ukrainiec mógłby trafić do Polski za darmo. Koval nie jest jednak jedyną opcją.

Koval związał się z Al-Fateh latem 2018 roku do którego przyszedł z Dynama Kijów. Wcześniej był piłkarzem m.in. Deportivo La Coruna czy Odense. Ma za sobą dwa występy w pierwszej reprezentacji Ukrainy.

W tym sezonie 29-latek zagrał w dwunastu meczach Al-Fateh. Puścił szesnaście goli. Cztery razy zachował czyste konto.