Legia Warszawa. Sa Pinto: To był trudny mecz na fatalnej murawie

Trener Legii Warszawa Ricardo Sa Pinto nie ukrywał radości po wygranej w Gdyni z Arką 2:1 w ostatnim sobotnim spotkaniu 25. kolejki LOTTO Ekstraklasy.
Mistrzowie Polski po czternastym zwycięstwie w bieżących rozgrywkach umocnili się na drugim miejscu w klasyfikacji.
- To był trudny mecz na fatalnej murawie. Bardzo ciężko jest grać w piłkę w takich warunkach. Trudno spodziewać się pięknego futbolu, musieliśmy jednak przystosować się do takich okoliczności. Pracowaliśmy bardzo ciężko i stworzyliśmy kilka okazji strzeleckich - przyznał Sa Pinto dla oficjalnego serwisu Legii Warszawa.
- Staraliśmy się grać podaniami. W pierwszej połowie graliśmy agresywnie, nie potrafiliśmy jednak strzelić gola. W drugiej gra ułożyła się lepiej, ale w ostatnich dziesięciu minutach nie potrafiliśmy kontrolować meczu, ponieważ Arka podjęła ryzyko, chcąc doprowadzić do wyrównania. Myślę jednak, że wygraliśmy całkowicie zasłużenie - podkreślił Portugalczyk.
- Zobaczymy, czy nadal będę korzystał z systemu z dwójką napastników. Carlitos i Sandro Kulenović potrafią grać ze sobą. Jestem szczęśliwy, że obaj trafili do siatki. Potrzebowaliśmy takiej charakterystyki, jaką oni posiadają, czyli utrzymywania się przy piłce i szybkości. Obaj wykonali znakomitą pracę - pochwalił na koniec strzelców goli Sa Pinto.
(za legia.com)