Legia Warszawa rozmawiała z kandydatem do zastąpienia Marka Gołębiewskiego. Wolał ofertę z innego zespołu

Zwolnienie Czesława Michniewicza nie rozwiązało problemów, z którymi borykają się mistrzowie Polski. Legia z dwunastu ligowych spotkań w tym sezonie przegrała aż dziewięć i w tabeli zajmuje dalekie, przedostatnie miejsce.

Niewykluczone, że wkrótce przy Łazienkowskiej dojdzie do kolejnej zmiany szkoleniowca. Pod wodzą Marka Gołębiewskiego "Wojskowi" wcale nie prezentują się lepiej. Bilans drużyny pod jego wodzą to jedno zwycięstwo i trzy porażki.

Jak informowaliśmy, kolejny trener może pojawić się w stolicy szybciej, niż początkowo zakładali to włodarze klubu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Piotr Kamieniecki z "TVP Sport" twierdzi, że Legia szuka szkoleniowca za granicą - między innymi na Bałkanach. Kandydatom przedstawiano ofertę kontraktu do końca obecnego sezonu.

Umowa mogłaby zostać automatycznie przedłużona o kolejny rok, ale jedynie pod warunkiem obrony mistrzostwa Polski. Obecnie choćby podium wydaje się wręcz nierealne.

Jednym z trenerów branych pod uwagę przy Łazienkowskiej był Valdas Dambrauskas. Litwin rozmawiał z władzami Legii, ale w Warszawie na pewno nie będzie wkrótce pracował. Zdecydował się bowiem na przyjęcie propozycji z chorwackiego Hajduka Split.