Legia Warszawa. Ricardo Sa Pinto: Decyzje sędziów bywają dla mnie niezrozumiałe

Ricardo Sa Pinto: Decyzje sędziów bywają dla mnie niezrozumiałe
mediapictures.pl / shutterstock.com
- Akceptuję krytykę, która na nas spadła. W piątek liczę na wsparcie naszych kibiców - wyznał Ricardo Sa Pinto w rozmowie z oficjalnym serwisem Legii Warszawa.
Obrońcy tytułu w najbliższej kolejce LOTTO Ekstraklasy podejmują Miedź Legnica. Beniaminek ostatnio pokonał przed własną publicznością Wisłę Płock.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mamy problem w grze pod bramką przeciwnika, ponieważ strzeliliśmy tylko jednego gola w trzech meczach. W spotkaniach z Wisłą Płock czy Cracovią mieliśmy swoje szanse, jednak w ostatnim, przeciwko Lechowi nie stworzyliśmy groźnych okazji do strzelenia goli. Wciąż brakuje nam jednak zaledwie trzech goli, aby być najskuteczniejszą drużyną LOTTO Ekstraklasy, nie jest więc aż tak źle. Wiemy, że musimy nad tym pracować - zapewnia Portugalczyk.
- Liczba podań ma znaczenie wyłącznie wtedy, kiedy idzie w parze z ich jakością. Liczby i statystyki nie zawsze oddają przebieg spotkania. Dla mnie najważniejsza statystyka to liczba goli. Czasem wystarczy oddać jeden strzał, aby zdobyć bramkę, czasem trzeba oddać ich więcej - stwierdził trener mistrzów Polski.
- Mam ogromny szacunek do pracy sędziów, choć ich decyzje bywają dla mnie niezrozumiałe. Ponieważ nie czuję zewnętrznego wsparcia w moich słowach, dopóki będę pracował w Legii nie wypowiem się na temat pracy arbitrów. Z mojej strony nie pojawią się już żadne komentarze - deklaruje Sa Pinto.
- Mam dobry skład i dobrych zawodników. Możemy grać atrakcyjnie, potrzebuję jednak więcej opcji. Nie spodziewam się jednak transferów. Drużyny, które z nami wygrywały, nie uczyniły tego ze względu na lepszą taktykę. Nie tworzyły one trzydziestu sytuacji w meczu. Znamy naszych rywali i jesteśmy przygotowani - dodał Portugalczyk.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek28 Feb 2019 · 19:30
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również