Legia Warszawa poznała rywala w II rundzie el. Ligi Mistrzów. Wcześniej musi uporać się z FK Bodo/Glimt
Piłkarze Legii Warszawa już wiedzą, na kogo trafią, jeśli uda im się awansować do II rundy el. Ligi Mistrzów. W tej fazie rozgrywek czeka Flora Tallinn z Estonii.
Za nami kolejne mecze w I rundzie el. Champions League. Dziś doszło do rozstrzygnięcia w parze kluczowej dla Legii Warszawa. "Wojskowi" już wcześniej wiedzieli, że ich potencjalnym rywalem będzie zwycięzca pary Flora Tallinn - Hibernians.
W pierwszym starciu ekipa z Estonii wygrała na własnym boisku 2:0 i z pokaźną zaliczką przystępowała do rewanżu. W nim nie pozostawiła rywalom złudzeń.
Losy dwumeczu rozstrzygnęły się jeszcze przed przerwą. W 25. minucie Sappinen zagrał do Zenjova, a ten umieścił piłkę w siatce.
Kilka chwil później było już 2:0. Tym razem w roli główne wystąpił Sappinen i stało się jasne, że to Flora Tallinn przejdzie do następnej rundy.
Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:0. W 87. minucie na listę strzelców wpisał się Reinkort.
Estoński zespół czeka na swojego kolejnego rywala. Będzie nim albo wspomniana Legia Warszawa, albo FK Bodo/Glimt. W pierwszym meczu mistrzowie Polski wygrali na boisku rywala 3:2. Rewanż zostanie rozegrany jutro przy Łazienkowskiej.