Legia Warszawa podąży drogą Lecha Poznań? "Ekstraklasa jest specyficzna"

Vrdoljak udzielił wywiadu "TVP Sport", w którym przyznał, że Ekstraklasa to trudna liga, ale mimo wszystko legioniści nie powtórzą "wyczynu" Lecha, mającego za sobą fatalny sezon na krajowym podwórku.

- Stołeczni mają szerszą kadrę i bardziej doświadczonych piłkarzy, niż Lech sezon temu. Teraz strata nie jest duża, bo Legia ma dwa zaległe mecze. W październiku jest także bezpośrednie spotkanie z Lechem. Wojskowi muszą zachować czujność i skracać dystans do czołówki. Ekstraklasa jest specyficzna i bardzo wyrównana - podkreślił Chorwat.

- Tutaj każdy może wygrać z każdym, Lech również będzie tracił punkty. Świadomość, że są dwa zaległe mecze nie powinna zgubić Legii. Nikt nie da jej tych sześciu punktów za darmo - dodał.

Pomocnik pochwalił przy okazji letnie wzmocnienia mistrzów Polski, którzy na koniec okienka przypuścili transferową ofensywę, kontraktując kilku nowych graczy.

- Klub obrał właściwy kierunek. Pozyskano Igora Charatina, a więc ważnego piłkarza Ferencvarosu czy Lirima Kastratiego z Dinama Zagrzeb. To bardzo dobre ruchy, bo postawiono na zawodników, którzy w swoich klubach już walczyli o mistrzostwo i presja na pewno ich nie przytłoczy. Pozytywnie można ocenić już kilku graczy. Ważne gole strzelał już Mahir Emreli, w spotkaniu ze Spartakiem kapitalny rajd przeprowadził Ernest Muci, a akcję bramką zakończył Lirim Kastrati. Mówimy o samych nowych twarzach - powiedział Vrdoljak.

Chorwat skierował również ciepłe słowa wobec Czesława Michniewicza.

- Ktoś wreszcie poukładał zespół. Legia jest dobrze zorganizowana w defensywie, zdyscyplinowana. To klucz w walce o europejskie puchary. Wygrana w Moskwie sprawiła, że Legia może grać na większym luzie, nie ma już tak dużej presji. W spotkaniach z Leicester i Napoli mistrzowie Polski mogą tylko zyskać, nie będzie nic do stracenia - podsumował.

W najbliższej kolejce ligowej Legia zagra z Górnikiem Łęczna. Na arenie międzynarodowej czeka ją zaś domowa potyczka z Leicester.