Legia Warszawa nowym liderem Ekstraklasy! Czerwona kartka Jędrzejczyka nie przeszkodziła "Wojskowym" [WIDEO]

Podopieczni Kosty Runjaica walczyć będą w najbliższych dniach o fazę grupową Ligi Konferencji. Zanim przyjdzie im się jednak mierzyć z duńskim Midtjylland, czekało ich jeszcze jedno spotkanie ligowe.

W niedzielny wieczór Legia podejmowała przy Łazienkowskiej Koronę Kielce. Od samego początku to gospodarze mieli przewagę. W 15. minucie w poprzeczkę trafił Rosołek, później Dziekoński zatrzymał natomiast Pekharta, który próbował strzału przewrotką.

Legia atakowała i w 26. minucie dopięła swego. W podbramkowym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Makana Baku, który przejął futbolówkę i mierzonym strzałem nie dał szans bramkarzowi.

Po zdobytej bramce "Wojskowi" nieco się cofnęli. Do ataku znów ruszyli dopiero na początku drugiej połowy. Znów sporo pracy miał Dziekoński, który dobrze poradził sobie między innymi z uderzeniem Bartosza Slisza.

Sytuacja Legii skomplikowała się w 74. minucie. Za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Artur Jędrzejczyk. Na dodatek po chwili Rafał Augustyniak faulował Dalmau w polu karnym i sędzia wskazał na jedenasty metr.

Warszawianie mogli mówić o szczęściu, bo rzutu karnego ostatecznie nie było - snajper Korony znajdował się bowiem na spalonym. Kielczanie nie zdołali odwrócić już losów spotkania i doprowadzić do wyrównania. Świetnej okazji nie wykorzystał Błanik.

Legia wygrała więc 1:0 i awansowała dzięki temu na pierwszej miejsce w PKO Ekstraklasie. Warszawianie mają na koncie 10 punktów, podobnie jak drugie Zagłębie Lubin. Rozegrali jednak o jeden mecz mniej od "Miedziowych".