Legia Warszawa. Michał Karbownik odniósł się do plotek transferowych. "Nie mogłem od tego uciec"

Przyszłość Michała Karbownika była w minionych miesiącach jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach sportowych. Piłkarz Legii Warszawa był gościem "Foot Trucka". W rozmowie z Jakubem Polkowskim oraz Marcinem Rosłoniem przyznał, że docierały do niego wszystkie te wieści.
W zasadzie nie było ostatnio tygodnia bez doniesień prasowych na temat możliwego transferu Michała Karbownika. 19-latek łączony był z klubami z Hiszpanii, Włoch czy Anglii. Piłkarz odniósł się do nich w rozmowie z "Foot Truckiem".
- Prawie wszystko czytałem, ludzie podsyłają mi te spekulacje. To było wszędzie, nie mogłem od tego uciec. Czas pandemii, brakowało piłki, więc wszystko musiało iść w tę stronę. Teraz wróciła liga i mogę się od tego odciąć - powiedział Karbownik.
Piłkarz liczy na to, że wkrótce zmieni klub na mocniejszy. Jednocześnie wie jednak, że wszystko może się zmienić w bardzo krótkim czasie. Przekonał się o tym na własnej skórze.
- Jestem świadomy, że piłka bywa przewrotna. Jednego dnia jestem na szczycie, a drugiego mogę z niego spaść. Mogło się to potoczyć inaczej. Swego czasu były nawet plany wypożyczenia do Radomiaka Radom. Ostatecznie do tego nie doszło - ujawnił.
Przy transferze obrońca nie ma zamiaru oglądać się na innych zawodników, którzy w młodym wieku wyjechali z Ekstraklasy, a później ich kariery znacznie zwolniły. Karbownik jest przekonany, że może nawiązać rywalizację w zachodnim klubie.
- Nie mogę patrzeć na innych. Ja wierzę w swoje umiejętności. Wiem, że jak gdzieś pójdę, to będę gotowy na to, aby rywalizować o skład. Każdy jest inny. Na razie jestem w Legii i walczę o mistrzostwo oraz puchar. Chciałbym zdobyć dublet. Co ma być, to będzie. Jeśli nadarzy taka okazja, będę gotowy, aby pokazać się z jak najlepszej strony - zakończył.