Legia Warszawa. Mahir Emreli: O takim wieczorze marzyłem w dzieciństwie

Mahir Emreli był bohaterem meczu Legii z Leicester City (1:0). - O takim wieczorze marzyłem - przyznał Azer.
Emreli strzelił zwycięskiego gola dla mistrzów Polski. To już jego dziesiąte trafienie w tym sezonie.
- Nikt z nas nie bał się Leicester. Oczywiście szanujemy ich, to wielki zespół, ale dzisiaj w piłce wszystko jest możliwe. Każdy myślał tylko o jednym. Walczyliśmy o to od czterech lat i w końcu jesteśmy tutaj. Gdy każdy się cieszy grą w piłkę, to wszystko jest dobrze - stwierdził Emreli w rozmowie z oficjalną stroną Legii.
- O takim wieczorze marzyłem w dzieciństwie. Tak jak mówiłem przed meczem - każdy piłkarz powinien cieszyć się takim spotkaniem. To tylko dziewięćdziesiąt minut, ale długo zostanie w naszej pamięci. Cieszę się, że wygraliśmy. Zespół zagrał dobrze i walczyliśmy do końca - dodał Azer.
Napastnik Legii przyznał, że w sytuacji, w której strzelił gola nie kombinował. Postawił na spontaniczną decyzję.
- Zobaczyłem bramkę i oddałem strzał. Każdy napastnik powinien tak robić. Uwierzcie mi, nie ważne kto dzisiaj strzelił gola. Oczywiście jako napastnik jestem szczęśliwy, że to ja go strzeliłem, ale najważniejsze, że mamy trzy punkty. Dziś wszyscy możemy się cieszyć. Teraz wszyscy uwierzą, że w piłce wszystko jest możliwe! - zapewnił Emreli.
Legia po dwóch kolejkach Ligi Europy prowadzi w tabeli swojej grupy. Jej następnym rywalem będzie Napoli.