Legia Warszawa. Jarosław Niezgoda: Fajnie byłoby trafić do Realu Madryt, tylko co ja bym tam robił?

Jarosław Niezgoda w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zabrał głos ws. swojej przyszłości w drużynie Legii Warszawa.
Niezgoda jest w tym sezonie najlepszym strzelcem w PKO Ekstraklasie. Napastnik zdobył 13 bramek w 17 spotkaniach i media coraz głośniej spekulują na temat ewentualnego transferu z udziałem piłkarza. Sam zawodnik tonuje jednak entuzjastyczne przewidywania.
- Nie mam żadnej konkretnej oferty. Nie wydaje mi się, by mecz z Wisłą Płock był dla mnie ostatnim przy Łazienkowskiej - oznajmił.
24-latek nie ukrywa, że zdecyduje się tylko na taką ofertę, która spełni jego wszystkie oczekiwania.
- Fajnie byłoby trafić do Realu Madryt, tylko co ja bym tam robił? Gdyby pojawiła się propozycja z klubu szukającego napastnika, na którego chce postawić, a nie zapchajdziury, to bym rozważył - dodał.
Niezgoda jak wzór do naśladowania stawia sobie Krzysztofa Piątka.
- Chciałbym pójść drogą Krzysztofa Piątka. Całkiem niedawno w ekstraklasie byliśmy na podobnym pułapie. Ale życie tak się potoczyło, że on wyjechał do Genui, a ja do szpitala. Z czasem nadejdzie moment, że będę chciał spróbować czegoś nowego, odejść by Legia na mnie zarobiła - zakończył.