Legia Warszawa. Czesław Michniewicz: Pod koniec poniedziałkowego treningu przećwiczymy na pewno rzuty karne

Czesław Michniewicz: Pod koniec poniedziałkowego treningu przećwiczymy na pewno rzuty karne
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Legia Warszawa ma przed sobą rewanżowe spotkanie z Dinamem Zagrzeb w el. LM. Czesław Michniewicz wierzy, że jego podopieczni mogą wywalczyć awans do kolejnej rundy.
"Wojskowi" wciąż mogą marzyć o grze w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W III rundzie eliminacji rywalizują z Dinamem Zagrzeb.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mistrzowie Chorwacji w pierwszym meczu na własnym boisku zremisowali 1:1. Już w środę w Warszawie dojdzie do rewanżu.
Czy Legia sprawi niespodziankę i wyeliminuje faworyta? Czesław Michniewicz wierzy w swoich podopiecznych.
- Zarówno dla nas, jak i Dinama, awans jest sprawą otwartą. Tak podchodzimy do tego spotkania. Nie mamy czego bronić. Musimy atakować, grać o zwycięstwo, podobnie, jak rywale. Stąd też zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Wiemy, że wypełni się cały stadion. Będą emocje, wspaniała godzina 21:00. Wszystko wskazuje na to, że będzie to piękne widowisko - ocenił szkoleniowiec.
- Gdzie leży klucz do wyeliminowania Dinama? Klucz wiolinowy, haha. Nie jest tak, że jest jedna rzecz, którą trzeba zrobić i się wyeliminuje taki zespół, jak Dinamo. Jest wiele małych elementów, które składają się na całość. Pracowaliśmy nad swoim zachowaniem w ataku i obronie, lecz analizujemy również zachowanie przeciwnika, wiemy, że mają indywidualności. Aspekty, które pokazujemy i wydarzyły się we wcześniejszych grach, znamy, ale w każdej chwili może się pojawić coś nowego. Podobnie jest u nas. Mamy piłkarzy kreatywnych, którzy potrafią się odnaleźć w polu karnym, strzelać gole. Myślę, że awans jest sprawą otwartą. Gdzie leży klucz? Jak zawsze, na boisku. Murawa wszystko zweryfikuje - dodał.
- Pod koniec poniedziałkowego treningu przećwiczymy na pewno rzuty karne. Ale zawsze mówię to, co powtarzał prezes Boniek. Jak wykonujesz karne na początku tygodnia, to bramka na treningu jest bardzo duża. Przychodzi mecz i bramka robi się jak w hokeju. Tu ważna jest psychika, nastawienie, o tym będziemy rozmawiać z piłkarzami. Aby wygrać spotkanie, to trzeba być przygotowanym na to, że będziesz miał dobre momenty – ty, jako zespół – ale też będziesz musiał sobie prowadzić w trudniejszych chwilach. I też może być taka sytuacja, że ktoś będzie musiał wykonać rzut karny, albo kilkunastu piłkarzy. I na to też trzeba być przygotowanym. Pracowaliśmy z psychologiem, Michałem Dąbskim, który często ma indywidualne zajęcia z zawodnikami, ale i grupowe. Jesteśmy przygotowani na różne warianty. Jeśli chodzi o rzuty karne… Jeśli ktoś by dopytywał, to nie myślimy o tym, że nie udało się wygrać „jedenastek” w meczu o Superpuchar z Rakowem. To już historia. Patrzymy z optymizmem w przyszłość - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz09 Aug 2021 · 13:26
Źródło: legia.net

Przeczytaj również