Legia Warszawa chce pożegnać Artura Boruca. Jeden z pomysłów wyklucza udział Vukovicia

Artur Boruc prawdopodobnie odejdzie z Legii Warszawa po zakończeniu bieżącego sezonu. "Sport.pl" ujawnia plany pożegnania, które "Wojskowi" przygotowali na tę okoliczność. Jeden z pomysłów wyklucza udział Aleksandara Vukovicia.
Artur Boruc jest coraz mocniej zdystansowany od boiskowych wydarzeń. 42-letni zawodnik zamieścił ostatnio wymowny post na Instagramie, w którym określił się mianem "byłego piłkarza". Wiele osób twierdzi, że to zapowiedź rychłego przejścia na emeryturę.
W związku z tym coraz częściej mówi się, że obecny sezon jest ostatnim sezonem polskiego bramkarza w barwach Legii Warszawa. Boruc prawdopodobnie odejdzie z klubu po zakończeniu bieżącego sezonu.
Media w Polsce spekulowały, że "Wojskowi" będą chcieli uczcić zasługi byłego reprezentanta "Biało-Czerwonych" i w związku z tym przygotowują oficjalną ceremonię pożegnalną. Okazuje się, że istnieje kilka scenariuszy tego wydarzenia.
Szczegóły sprawy ujawnia portal "Sport.pl". Dziennikarze dotarli bowiem do informacji, które przedstawiają pomysły na pożegnanie Artura Boruca. Jeden z nich zakłada wykluczenie udziału Aleksandara Vukovicia w tym przedsięwzięciu.
Jeśli Legia zdecyduje się na tę opcję, bramkarz otrzyma swoje podziękowania dopiero po zakończeniu bieżącego sezonu. Trener, z którym zawodnik pozostaje w nieformalnym konflikcie, ma odejść z klubu, ale dopiero na koniec bieżących rozgrywek.
W związku z tym "Wojskowi" w okresie wakacyjnym mogą zorganizować specjalny mecz, w którym mogliby zagrać przyjaciele Boruca z całej jego kariery. Na boisku moglibyśmy zobaczyć zatem dawne gwiazdy Celtiku czy Southampton.
Inny scenariusz zakłada pożegnanie "Króla Artura" podczas ligowego starcia z Cracovią. "Pasy" będą ostatnim rywalem Legii w trakcie sezonu 2021/22.