Legia Warszawa. Aleksandar Vuković polemizuje ze Zbigniewem Bońkiem. "W innych krajach nie byłoby dyskusji"

Aleksandar Vuković odpowiedział Zbigniewowi Bońkowi. Trener Legii uważa, że przełożenie meczu z Wisłą Płock, który miał się odbyć w ostatni weekend, było bardzo istotne dla jego zespołu.
Legia jest ostatnim polskim klubem, który pozostał w europejskich pucharach. Pierwotnie jej rewanżowy mecz z Atromitosem Ateny miał się odbyć w czwartek 15 sierpnia. Kwestie bezpieczeństwa wymusiły jednak rozegranie go dzień wcześniej. To z kolei skłoniło władze warszawskiego klubu do złożenia wniosku o przełożenie meczu z Wisłą Płock, który miał zostać rozegrany w ostatnią niedzielę. Władze Ekstraklasy przystały na prośbę Legii.
Decyzja władz ligi wywołała ożywioną dyskusję Włączył się do niej też Zbigniew Boniek. Jego zdaniem przełożenie meczu Legii z Wisłą było niepotrzebne.
innego zdania jest Vuković. Serb nie rozumie zamieszania wokół decyzji Ekstraklasy.
- W innych krajach, jeśli ktoś poprosi o przełożenie spotkania, to nie ma tematu czy publicznej dyskusji. No, ale my jesteśmy z Polski. Widziałem, co prezes Zbigniew Boniek napisał na Twitterze, jego pomysł na skład. Mogę jedynie powiedzieć, że w naszym odczuciu przełożenie tego meczu było istotne. Chcieliśmy kolejną dobę, by się przygotować, bo zaburzony został nasz rytm meczów, które rozgrywaliśmy w czwartki i w niedzielę - stwierdził Vuković.
Legia w ostatnich tygodniach była bardzo krytykowana za sposób gry. Choć męczyła się w meczach z Europą FC i KuPS, to i tak w pucharach osiągnęła najlepszy wynik z polskich klubów.
- Pierwsze okienko transferowe, na które miałem wpływ jeszcze się nie skończyło, a już jestem oceniany. Musimy poczekać na podsumowania, w tej chwili jest to niemożliwe. Budujemy zespół, który ma być skuteczny, a jednocześnie radzimy sobie w europejskich pucharach. Po tak krótkim czasie to niemożliwe, by wszystko działało po naszej myśli - podkreśla Vuković.
Mecz Atromitos - Legia rozpocznie się w środę o 18:00. W pierwszym spotkaniu było 0:0.