Legia Warszawa. Aleksandar Vuković: Lechia momentami broniła dziesięcioma zawodnikami

Trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković przyjął z pokorą przegraną przed własną publicznością z Lechią Gdańsk 1:2 (1:1) w meczu dziesiątej kolejki PKO Ekstraklasy.
Stołeczna drużyna doznała w ten sposób trzeciej porażki w bieżących rozgrywkach i spadła na czwartą lokatę w klasyfikacji.
- Gratulacje dla Lechii za zwycięstwo. My musimy patrzeć przed siebie i skupić się na kolejnym meczu, który wygrać po prostu musimy - wyznał Vuković dla oficjalnego serwisu aktualnych wicemistrzów Polski.
- Przegraliśmy mecz, w którym zrobiliśmy sporo, aby tak się nie stało. Byliśmy przygotowani na daleki wyrzut z autu, a mimo to straciliśmy gola. Drugą bramkę straciliśmy w podobny sposób - stwierdził szkoleniowiec stołecznej drużyny.
- Jedna zmiana była wymuszona, ponieważ Jarosław Niezgoda narzekał na uraz. Nie jest to poważna sprawa, ale mocno stłukł mięśnie. Jose Kante dwa razy próbował strzelić gola. Igor Lewczuk wszedł, ponieważ chcieliśmy zabezpieczyć lewą stronę. Arvydas Novikovas się starał, ale większego zagrożenia nie stworzył - podkreślił Serb.
- Lechia momentami broniła dziesięcioma zawodnikami. My trafiliśmy w poprzeczkę, mieliśmy również inne okazje. Mieliśmy tyle szans, że z lepszą skutecznością mogliśmy ten mecz wygrać - podsumował Vuković.