Legia Warszawa. Aleksandar Vuković: Jedyny mecz, który wygraliśmy niezasłużenie, był z Koroną Kielce

Trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković z dużym optymizmem podchodzi do rywalizacji z Piastem Gliwice w szlagierze jedenastej kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Aktualni mistrzowie Polski oraz wicemistrzowie kraju zmierzą się ze sobą w niedzielę.
- Piast to silny rywal tym bardziej, że gra u siebie. Ma swoje atuty, ma swój styl i z pewnością czeka nas trudny mecz. Nie zmienia to jednak naszego podejścia. Patrzymy na siebie i chcemy wywalczyć trzy punkty - wyznał Vuković dla oficjalnego serwisu Piasta.
- Musimy zagrać dobry mecz. Nie ma jednego sposobu na to, aby zaskoczyć rywala. Podstawową sprawą, aby dać sobie szansę na zwycięstwo, jest solidna praca na boisku. Tego właśnie potrzebujemy. Musimy wykorzystywać stwarzane sytuacje. Jeżeli dołożymy skuteczność do tego, co robiliśmy w poprzednich meczach, mamy szansę na osiągnięcie naszego celu. Stać nas na to - podkreślił Serb.
- Od dłuższego czasu gramy dobrą piłkę. Mamy problem z ustabilizowaniem formy i zaliczeniem serii zwycięstw. Drużyna potrzebuje czasami wygrać mecz, w którym nie jest wyraźnie lepsza. My wygraliśmy w ten sposób z Koroną Kielce. Niektórych przegranych meczów przegrać nie powinniśmy. Gdybyśmy wtedy dołożyli skuteczność i boiskowe cwaniactwo, byłoby z pewnością inaczej. Jest sporo meczów, które świadczą o naszej dobrej formie - zaznaczył opiekun Legii.
- Trudno znaleźć mecz z tego sezonu, oprócz rewanżu z Rangers, w którym byliśmy gorsi od swojego rywala. Jedyny mecz, który wygraliśmy niezasłużenie, był z Koroną Kielce. Tam powinien być remis. Jako drużyna musimy więcej. Takie mecze jak z Lechią Gdańsk czy Wisłą Płock musimy wygrywać. Powinniśmy mieć kilka punktów więcej. To zadanie dla całej drużyny, nie dla poszczególnych zawodników - podsumował Vuković.