Legia. "Rozpiska trochę się nie sprawdziła". Tobiasz o karnych w meczu z Rakowem

"Rozpiska trochę się nie sprawdziła". Tobiasz o karnych w meczu z Rakowem
Pawel Jaskolka / press focus
Kacper Tobiasz był bohaterem finału Fortuna Pucharu Polski. - Uwielbiam wielkie mecze - mówił po spotkaniu bramkarz Legii.
Tobiasz w trakcie spotkania z Rakowem popisał się wieloma udanymi interwencjami. Zaliczył też kluczową interwencję w serii rzutów karnych. Zatrzymał Mateusza Wdowiaka, co przypieczętowało sukces Legii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po meczu Tobiasz dość skromnie podchodził do swojego wkładu w zdobycie trofeum. Podkreślał za to rolę kolegów z szatni.
- Zdobycie Pucharu Polski to zasługa całej drużyny. To był mój pierwszy mecz w tej edycji. Bez chłopaków nie znaleźlibyśmy się w tym miejscu - mówił Tobiasz w "Polsacie Sport".
- Super, że mi się udało. Uwielbiam wielkie mecze, czuję się w nich dobrze. Cieszę się, że udało mi się spełnić jedno z marzeń - dodał bramkarz Legii.
Tobiasz zaznaczył, że jego drużyna sumiennie przygotowywała się także do ewentualnych rzutów karnych.
- Trenowaliśmy je od początku zeszłego tygodnia. Trenerzy dali nam rozpiskę, ale trochę się nie sprawdziła. Rozpiska rozpiską, ale intuicja to coś innego. Nie zawsze rozpiskom można ufać - podsumował Tobiasz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski02 May 2023 · 21:41
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również