Legia poznała rywala w Lidze Konferencji! Było o krok od blamażu

W najbliższy czwartek udział w tegorocznej edycji europejskich pucharów rozpocznie Legia Warszawa. Z racji tego, że drużyna prowadzona przez Goncalo Feio przystępuje do rywalizacji od II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji, musiała ona poczekać na rywala. Tego poznała w środę.

Już kilka tygodni temu było jasne, że były mistrz Polski zagra ze zwycięzcą starcia pomiędzy Crusaders oraz Caernarfon. W pierwszym meczu górą była drużyna z Walii, która sięgnęła po pewny triumf 2:0.

Bardzo dobrze z perspektywy Caernarfon rozpoczął się również rewanż. Już w 24. minucie bramkę dla gości zdobył Paulo Mendes. Walijski zespół schodził na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem w dwumeczu.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej części starcia za odrabianie strat zabrało się Crusaders. Do remisu (1:1) doprowadził Ross Clarke. Chwilę później asystował on przy trafieniu autorstwa Daniela Larmoura.

Na kwadrans przed końcem gry Caernarfon roztrwoniło całą przewagę. Na 3:1 trafił Philip Lowry. Pomocnik doprowadził do dogrywki, w której nie padł ani jeden gol. Do wyłonienia zwycięzcy konieczna była seria rzutów karnych. W tej lepiej spisało się Caernarfon.

Bohaterem walijskiego klubu został Stephen McMullan. 19-letni bramkarz nie tylko obronił dwa rzuty karne, ale po drodze sam umieścił piłkę w siatce. Tym oto akcentem zapewnił on awans Caernarfon.

Pierwsze spotkanie Legii Warszawa z Caernarfon zostanie rozegrane 25 lipca przy Łazienkowskiej. Rewanż zaplanowano na 1 sierpnia.