Legia okradziona z gola?! Sceny w Lidze Konferencji [WIDEO]

Do zamieszania doszło w doliczonym czasie pierwszej połowy. Legia wyszła z dobrą akcją, a strzał oddał Gual. Hiszpan wpadł w pole karne, minął rywala i zmieścił piłkę obok bramkarza.

Futbolówka w ostatniej chwili została wybita przez obrońcę Djurgardens, o czym pisaliśmy już TUTAJ. Szkopuł w tym, że wciąż nie wiadomo, czy zawodnik gospodarzy faktycznie zdążył.

Powtórki tej sytuacji rodzą dalsze wątpliwości, o ostateczne rozstrzygnięcie trudno. Wszystko komplikuje brak ujęć znad lub zza bramki Szwedów. W trakcie spotkania nie pokazano również wideo, które byłoby pomocne dla zespołu sędziowskiego.

Na tym nie koniec. Niedługo o nieuznanym golu Guala z atakiem ruszyli gospodarze. Poskutkowała ona wspaniałym trafieniem Deniza Hummeta.