Legia. Josue wrócił do bolesnych wspomnień z Alkmaar. "To było najgorsze"

Josue wrócił do bolesnych wspomnień z Alkmaar. "To było najgorsze"
Marcin Bulanda
Josue wciąż nie może pogodzić się z wydarzeniami, do których doszło przy okazji meczu Legii z AZ Alkmaar. Portugalczyk nie wie, dlaczego został aresztowany.
Tegoroczna przygoda Legii z europejskimi pucharami jest bardzo burzliwa. Wciąż żywe pozostają wspomnienia związane z wyjazdem wicemistrzów Polski do Alkmaar. Wyprawa do Holandii dla Josue i Radovana Pankova zakończyła się pobytem w areszcie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Powód aresztowania piłkarzy Legii wciąż pozostaje niejasny. Decyzji miejscowych służb nie rozumie Josue.
- Nie zrobiłem nic, by zostać aresztowanym. Wyszedłem stamtąd bez żadnych zarzutów, bez wytłumaczenia, dlaczego zostałem aresztowany. Nikogo nie zabiłem. Ale to już przeszłość - stwierdził Josue w rozmowie z "TVP Sport".
Portugalczyk przyznał, że najbardziej bolesny nie był dla niego sam pobyt w areszcie.
- Najgorsze było to, że moja córka dostawała w szkole pytania: "Czemu twój ojciec został aresztowany?". Nie było łatwo, ale najlepszą rzeczą okazał się powrót do domu. Moment, gdy zobaczyłem żonę i córkę, które na mnie czekały. Resztę zostawię dla siebie - podsumował kapitan Legii.
Wicemistrzowie Polski są bardzo blisko wyjścia ze swojej grupy Ligi Konferencji. Potrzebują do tego remisu w czwartkowym meczu z AZ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski12 Dec 2023 · 19:54
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również