"Legia grać, k***a mać". Kibice "Wojskowych" wściekli po porażce, ostre słowa Kosty Runjaica

Legia Warszawa w niedzielę przegrała czwarty kolejny mecz w PKO Ekstraklasie. Frustracji nie kryli kibice "Wojskowych", a na konferencji prasowej w język nie gryzł się Kosta Runjaic.
Jeszcze niedawno stołeczny zespół postrzegany był przez wiele osób jako główny faworyt do mistrzostwa kraju. Legia przegrała jednak cztery kolejne mecze w Ekstraklasie.
W niedzielę sensacyjnie uległa na własnym boisku Stali Mielec 1:3 (więcej TUTAJ). Pod koniec spotkania cierpliwość stracili kibice przy Łazienkowskiej, którzy skandowali: "Legia grać, k***a mać".
To samo hasło pojawiło się także po końcowym gwizdku, gdy piłkarze wraz z Kostą Runjaicem podeszli pod Żyletę. Co ciekawe, trener Legii mógł liczyć na duże wsparcie od fanów.
- Wsparcie po meczu na pewno było miłym uczuciem. Bardzo to doceniam, choć byłem też nieco zaskoczony. Biorę pełną odpowiedzialność za wyniki oraz pracę. Nie zamierzam zmieniać kierunku czy karać zespołu - powiedział Runjaic na pomeczowej konferencji, cytowany przez "TVP Sport".
- Drużyna potrzebuje wsparcia i zaufania. Jestem nikim bez drużyny, a wszyscy jesteśmy nikim bez kibiców. W piłce jest czasem jak z rodziną. Silną rodziną. Emocje muszą się pokazać. Najważniejsze, by na końcu mieć co świętować oraz żeby pojawiały się powody do radości - dodał.
- Przez długi czas mieliśmy wielką moc na własnym stadionie, ale teraz dotknęła nas druga porażka z rzędu. Jestem bardzo zły, wściekły, nie mogę być po tym szczęśliwy. Mieliśmy wiele dobrych szans, a jednocześnie doszły do tego wielkie kłopoty ze skutecznością. Straciliśmy łatwe bramki, zainwestowaliśmy wiele energii, ale nie przyniosło do rezultatów. Kojarzy mi się pewne prawo Murphy’ego, które w Niemczech zawiera się w cytacie z Andreasa Brehme: jeśli masz g***o na nodze, to masz to g***o na nodze - wypalił.