Legia stała nad przepaścią. Dyrektor nie ma wątpliwości. "W Wiśle też tak myśleli"

Legia stała nad przepaścią. Dyrektor nie ma wątpliwości. "W Wiśle też tak myśleli"
własne
Redakcja meczyki.pl
Szymon Augun 06 Sep · 21:00
Jacek Zieliński wrócił wspomnieniami do sezonu 2021/22, w którym Legia Warszawa w pewnym momencie walczył o utrzymanie. - Było o włos od największej kompromitacji w historii klubu - powiedział na kanale Meczyki.pl.
Jacek Zieliński był gościem Janusza Basałaja w "Dwóch Fotelach". Dyrektor Legii Warszawa porównywał swoje początki w klubie w roli dyrektora sportowego do obecnej pozycji klubu w polskiej piłce.
Dalsza część tekstu pod wideo
56-latek wprost opowiedział o trudach w sezonie 2021/22, kiedy "Wojskowi" notowali słabe wyniki. Zdaniem Zielińskiego Legia była bliska spadku do niższej klasy rozgrywkowej.
- Wówczas miałem dylemat z Luquinhasem, który był naszym najlepszym piłkarzem. Broniliśmy się przed spadkiem, byliśmy na dnie tabeli. W tych trudnych okolicznościach trzeba było podjąć decyzję, czy sprzedaż Brazylijczyka i mieć na pensję do końca sezonu, czy zatrzymać Luquinhasa, ale mieć 2-3 miesięczne obsuwy z pensją dla piłkarzy.
- Ktoś powie: "ale Legia sobie poradzi". Tylko, że w Wiśle też tak myśleli. Jakbyśmy nie wygrali wtedy meczu z "Białą Gwiazdą", to kto wie, jakby się to potoczyło. Może to my byśmy byli na miejscu Wisły. Było o włos od największej kompromitacji w historii klubu.
Ostatecznie w sezonie 2021/22 Legia Warszawa zajęła w lidze dopiero 10. Miejsce. Był to najgorszy sezon "Wojskowych" w XXI wieku.
Cytowany fragment od [14:43]:
Redakcja meczyki.pl
Szymon Augun 06 Sep · 21:00
Źródło: własne

Przeczytaj również