Legendarny napastnik ma nowy zawód. Nie zgadniecie, jaki

Alexander Frei to współczesna legenda szwajcarskiego futbolu. Napastnik reprezentował barwy Stade Rennes czy Borussii Dortmund. Został również najlepszym strzelcem w historii kadry.

Snajper zakończył karierę w 2013 roku. Wydawało się, że jego przyszłość jest również związana z piłką nożną po tym, jak błyskawicznie mianowano go dyrektorem sportowym FC Luzern.

Ostatecznie Frei spełniał się przez lata nie w gabinetach, a przy linii bocznej. Trenował juniorów i seniorów FC Basel. Pracował też w FC Wil i FC Winterthur, a do marca trenował FC Aarau.

Kiedy Szwajcar rozwiązał obowiązujący do 2025 roku kontrakt za porozumieniem stron, kibice zastanawiali się, jaki będzie jego następny ruch. Okazał się on być niezwiązany ze sportem!

45-latek w ostatnich dniach ukończył kurs serowego sommeliera. Niedawno poinformował, że chciałby otworzyć sklep z serami. Wszystko wskazuje na to, że dotrzyma danego słowa.

Aby zyskać nowe uprawnienia, były gracz regularnie uczęszczał na czteromiesięczny kurs. Na jego zakończenie musiał zdać cztery egzaminy: pisemny, ustny, praktyczny oraz sensoryczny.

Zdobywając tytuł, Frei potwierdził rozległą wiedzę na temat pochodzenia, produkcji i serwowania szwajcarskiego sera. Zna także smaki, konsystencje i aromaty poszczególnych gatunków.

W ostatni poniedziałek Szwajcar został oficjalnie uhonorowany w Bernie razem z 22 innymi absolwentami kursu Switzerland Cheese Marketing. Teraz może podbijać świat. Sera, naturalnie.