Legenda stanęła w obronie Probierza. "Zawsze obwinia się trenera"

Według legendarnego piłkarza to nie indywidualne błędy zdecydowały o porażce biało-czerwonych na PGE Narodowym. Lubański uważa, że problem jest znacznie głębszy.

- Trzeba przede wszystkim patrzeć na wynik. Osiągnięcia, a raczej ich brak, mówią same za siebie. Ostatnie miejsce, nawet w dywizji A, nie może zadowolić nikogo. Jestem przekonany, że sami zawodnicy też nie są usatysfakcjonowani - powiedział Lubański.

- Nie można zwalać wszystkiego na jednego zawodnika, tak jak obwinia się Zalewskiego po zawalonym golu na 1:2. Tu chodzi o system. Nie tylko przecież obrońcy pracują w defensywie, ale to od całej jedenastki zależy nasza postawa w tym elemencie, czy odbierzemy piłkę przeciwnikom - podkreślił.

Jednocześnie Lubańskiw rozmowie z WP Sportowe Fakty podkreślał, że zmiana selekcjonera wcale nie jest właściwym rozwiązaniem. Uważa, iż Michał Probierz powinien pozostać na stanowisku, jeśli zawodnicy wciąż mają do niego zaufanie.

- Przede wszystkim w zespole musi być odpowiednia atmosfera i związek trenera z zawodnikami. Piłkarze muszą mieć przekonanie, że praca przynosi efekty. Ponadto gracze muszą przejeżdżać na kadrę w dobrej formie, a czasem jest z tym problem, bo spora część z nich nie występuje w swoich klubach - ocenił.

- Zawsze obwinia się trenera, kiedy pojawiają się słabsze wyniki i niezadowolenie. Kluczowe w odpowiedzi na to pytanie jest to, jaka panuje atmosfera między graczami i selekcjonerem. Jeśli dobra, to należy go zostawić. Jeśli zła, to można rozważyć roszadę na tej pozycji - zakończył.