Legenda Southampton zrzeka się zaszczytów. Wszystko przez szerzenie dezinformacji ws. Ukrainy
Matt Le Tissier, niekwestionowana legenda Southampton, nie jest już ambasadorem angielskiego klubu. Były piłkarz sam zrzekł się tego tytułu na wskutek wpisu o masakrze w Buczy, który rozwścieczył internautów oraz ekspertów.
Wojna w Ukrainie nadal trwa. Rosjanie nie cofają się przed niczym, bezwzględnie atakują ludność cywilną. Regularnie ostrzeliwane są domy, bloki, szpitale oraz przedszkola.
Do tragicznych wydarzeń doszło w Buczy. Liczne dziennikarskie relacje z tego miasta najdobitniej pokazują skalę cierpienia, z którym muszą zmagać się Ukraińcy. Mimo niezbitych dowodów na okrucieństwo Rosjan wiele osób wciąż nie wierzy w ich działania.
Nie dotyczy to tylko polskich polityków. W tym niechlubnym gronie znalazł się bowiem Matt Le Tissier, czyli największa legenda w historii Southampton. Anglik skomentował wydarzenia za naszą wschodnią granicą, lecz nie spotkał się z dużym poparciem.
- Media kłamały na temat broni masowego rażenia, media kłamały na temat koronawirusa, ale z pewnością mówią prawdę na temat Buczy - napisał na Twitterze.
Odbiór jego słów był niemal jednoznacznie krytyczny. Internauci masowo zarzucali Anglikowi sianie dezinformacji oraz działanie zgodne z rosyjską propagandą. Pod wpływem komentarzy Le Tissier zdecydował się na usunięcie wpisu. Na tym jednak nie koniec.
Była gwiazda "Świętych" postanowiła bowiem zrezygnować z funkcji ambasadora klubu Premier League.
- Do wszystkich fanów Southampton. Podjąłem decyzję o wycofaniu się z roli ambasadora klubu. Prezentowane przeze mnie poglądy są wyłącznie moimi i zawsze takie były, a podjęcie tego kroku dzisiaj jest ważne, aby uniknąć wszelkich nieporozumień. Nie ma to wpływu na moje relacje z klubem i miłość do niego, ja zawsze pozostanę fanem i zwolennikiem wszystkiego, co dotyczy Southamptonu - napisał.
- Widzę jednak, że ze względu na ostatnie wydarzenia ważne jest, aby oddzielić to, w co wierzę, od moich relacji z klubem, któremu kibicowałem i dla którego grałem przez większość mojego życia. Do zobaczenia na St Mary’s Stadium. Zawsze będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc klubowi - podsumował.
53-letni Le Tissier zasłynął nie tylko z niemal 400 występów dla Southampton, lecz także ze swoich licznych teorii spiskowych. Wcześniej Anglik insynuował bowiem, że za zawał Christiana Eriksena odpowiedzialne są szczepionki na koronawirusa.