Legenda podważa decyzję Marciniaka. Gigantyczna burza

Nie milkną echa kontrowersji w meczu Atletico z Realem Madryt. Marco van Basten zasugerował, że "Los Colchoneros" zostali skrzywdzeni.
W środowy wieczór Real wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Podopieczni Carlo Ancelottiego po serii rzutów karnych pokonali Atletico.
Przełomowym momentem konkursu jedenastek był strzał Juliana Alvareza. Argentyńczyk poślizgnął się, ale trafił do siatki. Szymon Marciniak po rozmowie z sędziami VAR zdecydował o cofnięciu bramki Argentyńczyka z powodu podwójnego dotknięcia piłki przy strzale.
Cała sytuacja wzbudziła ogromne kontrowersje. W czwartek UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym potwierdziła, że Alvarez naruszył przepisy. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Wygląda jednak na to, że nie wszyscy zgadzają się z werdyktem federacji. Marco van Basten uważa, że Alvarez tylko raz dotknął futbolówkę, więc jego gol powinien zostać uznany.
- Nie jestem kibicem Realu czy Atletico, ale Julian Alvarez dotknął piłkę jeden raz. UEFA musi to naprawić - napisał Van Basten na Instagramie.
Co naturalne, z decyzją Marciniaka nie zgadza się Atletico. "Los Colchoneros" wydali oficjalne oświadczenie w tej sprawie, o czym więcej TUTAJ.