Legenda obnażyła reprezentantów Polski. Padły mocne słowa
Włodzimierz Lubański jest zawiedziony postawą reprezentacji Polski w meczu z Austrią. Nie chodzi jednak o grę biało-czerwonych, lecz o ich podejście do spotkania.
Polacy przegrali z Austrią 1:3. Gdy Holandia zremisowała swój mecz z Francją, biało-czerwoni stracili szanse na awans do fazy pucharowej.
Porażka z Austrią to ciężki cios po udanych meczach towarzyskich i dobrym występie w przegranym meczu z Holandią. Polacy nie przypominali drużyny, która z werwą walczyła w pierwszym meczu na EURO.
- Nie było złości, którą zawodnicy powinni pokazać w tak ważnym meczu, w sytuacji, w której trzeba się ratować i gonić wynik. Spotkanie się ułożyło źle, ale to nie koniec świata. Nie mieliśmy energii, wzajemnego wsparcia. Brakowało mi czegoś takiego, żebym mógł powiedzieć, że chłopcy zrobili wszystko, żeby ten mecz odwrócić. Tak się nie stało - powiedział Lubański w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Biało-czerwonych czeka już tylko jeden mecz na mistrzostwach Europy. Na pożegnanie z turniejem zagrają we wtorek z Francją.
Lubański podkreśla, że Michałowi Probierzowi będzie trudno postawić zespół na nogi. Nie ma wątpliwości, że niepowodzenie odciśnie swoje piętno na piłkarzach.
- Wiem z doświadczenia, że atmosfera w drużynie będzie fatalna. Nie ulega wątpliwości, że chłopcy będą mieli głowy spuszczone w dół i trudno będzie im się w jakikolwiek sposób odbudować - podsumował Lubański.