Legenda Manchesteru United zaatakowana przez kibica. Absurdalna sytuacja podczas hitu Premier League [WIDEO]
W niedzielę Manchester United zmierzył się z Arsenalem w hicie Premier League. Podczas spotkania jeden z kibiców zaatakował legendę "Czerwonych Diabłów".
Arsenal zmierzył się z Manchesterm Unitedem w ramach czwartej kolejki Premier League. Spotkanie zostało rozegrane na Emirates Stadium. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:1 na korzyść "Kanonierów".
Na listę strzelców po stronie Arsenalu wpisali się Martin Odegaard, Declan Rice i Gabriel Jesus. Jedyną bramkę dla Manchesteru United zdobył Marcus Rashford. Więcej o meczu pisaliśmy TUTAJ.
W trakcie meczu doszło do kuriozalnej sytuacji. Legendarny zawodnik Manchesteru United, Roy Keane, został zaatakowany pod koniec spotkania przez jednego z kibiców.
Micah Richards oraz Irlandczyk pracowali przy meczu jako eksperci stacji Sky Sports. W pewnym momencie, Keane miał zostać uderzony głową przez kibica obecnego na Emirates Stadium. W mediach społecznościowych pojawił się film, na którym widać jak Richards próbuje uspokoić domniemanego napastnika.
Na nagraniu widać jak Richards trzyma za koszulkę wspomnianego kibica. Zdaniem świadków zdarzenia napastnik chciał wyprowadzać kolejne ciosy w kierunku Keane’a.
Zgodnie z doniesieniami Keane i Richards złożyli zeznania w sprawie ataku na Irlandczyka. Całą sytuacją zajęła się angielska policja.
- Policja prowadzi dochodzenie w sprawie rzekomej napaści, do której doszło bezpośrednio przed zarejestrowaniem tego materiału filmowego. Na udostępnionym nagraniu widać Micaha Richardsa, który chciał załagodzić sytuację - powiedział rzecznik stacji Sky Sports.