Ikona Liverpoolu… prowadziła doping podczas meczu Lecha. Prawdziwe szaleństwo na trybunach [WIDEO]
Podczas czwartkowego meczu eliminacji Ligi Konferencji z udziałem Lecha Poznań na trybunach pojawił się były piłkarz Liverpoolu. Legenda "The Reds" ponownie wsparła słowacki zespół.
Ogromną kompromitacją zakończyła się walka Lecha Poznań o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji. Mimo zaliczki z pierwszego starcia (2:1) nie udało się przedostać do kolejnej rundy kwalifikacji.
Rozegrane w czwartek spotkanie zakończyło się zwycięstwem Spartaka Trnawa 3:1. Na listę strzelców po stronie wielokrotnego mistrza Polski wpisał się Kristoffer Velde. Finalnie było to jednak za mało, by myśleć o awansie do czwartej rundy eliminacji.
Poczynania słowackiego zespołu z wysokości trybun ponownie oglądał Martin Skrtel. Były piłkarz m.in. Liverpoolu początkowo znajdował się na sektorze najzagorzalszych fanów. W dalszej części pojedynku przeniósł się natomiast na lożę VIP.
Dla doświadczonego defensora nie była to pierwsza wizyta na obiekcie w Trnawie. Identyczna sytuacja miała już miejsce rok temu. Rywalem miejscowego Spartaka był Raków Częstochowa, który awansował wówczas do kolejnej fazy zmagań.
Tym razem ze zwycięstwa cieszyli się jednak Słowacy. Ich kolejnym rywalem w eliminacjach Ligi Konferencji będzie ukraińskie Dnipro.
Martin Skrtel występuje obecnie w zespole Hajskala Raztocno. W przeszłości bronił także barw takich klubów jak Basaksehir, Atalanta, Zenit St. Petersburg czy Fenerbahce. Największą markę zbudował sobie w Liverpoolu, gdzie zanotował aż 320 występów.
W sezonie 2021/22 był piłkarzem wspomnianego Spartaka. Jako gracz tego klubu zanotował 21 spotkań i zdobył w nich jedną bramkę.