Legenda Lecha Poznań otwarcie krytykuje klub. "Żal mi kibiców, zniechęcenie narasta"

Popularny "Reksio" nie ukrywa, że kibice z Poznania mają wiele podstaw, by narzekać na sytuację w klubie. - Trudno teraz w Lechu znaleźć wychowanka. Jeśli już jakiś utalentowany się pojawi, chwilę pogra i odchodzi. Rozumiem, że klub będzie sprzedawał piłkarzy, bo taka jest jego polityka, ale żal mi kibiców - powiedział.

Reiss zwraca uwagę, że klub z takim budżetem powinien mieć więcej punktów na koncie i grać dużo bardziej atrakcyjną piłkę.- Żal mi ich, bo to kibice są głównym sponsorem Kolejorza, a nie dostają wiele w zamian za swój sponsoring. Liga w Polsce robi się coraz słabsza, Lech i Legia z takimi budżetami powinny łatwo odskoczyć pozostałym drużynom, a dzieje się dokładnie odwrotnie - dodał.

Były zawodnik Lecha podkreśla, że wielu fanów ma już dość takiej sytuacji. - Martwi mnie narastające zniechęcenie, coraz więcej kibiców odwraca się od Lecha, zwłaszcza tych starszych, którzy pamiętają dawne czasy. Dzisiaj wielu z nich już nie chodzi na mecze, mają dosyć. Gdyby nie fani dojeżdżający na spotkania z całej Wielkopolski, Kolejorz miałby duży problem z frekwencją - zakończył.