Legenda grzmi w sprawie rasizmu w piłce. "W Europie nie ma czarnoskórych trenerów. To fakt i to nielogiczne"
Clarence Seedorf uważa, że czarnoskórzy trenerzy padają ofiarami rasizmu. Holender w taki sposób argumentuje fakt, że większość drużyn na Starym Kontynencie prowadzą specjaliści o białym kolorze skóry.
Rasizm jest jednym z problemów, którym zajmują się liczne organizacje piłkarskie. Ich zadaniem jest eliminacja niepożądanych postaw poprzez edukację i naświetlnie całej sytuacji.
Obecnie w Trydencie trwa Festival dello Sport 2022. Na jednym z paneli poświęconych kwestii rasizmu głos zabrał Clarence Seedorf.
Legendarny piłkarz uważa, że wielu czarnoskórych trenerów pada ofiarą rasizmu. Holender w ten sposób argumentuje statystyki, które jasno wskazują, że większość szkoleniowców w Europie to specjaliści o białym kolorze skóry.
- Taki jest system. Wszędzie. W Europie nie ma czarnych trenerów, takie są fakty - stwierdził.
- Po 20 latach spędzonych we Włoszech nie otrzymałem żadnej oferty pracy. To niedorzeczne, to absurd - dodał.
Clarence Seedorf przez lata grał dla między innymi Interu, Realu Madryt oraz AC Milanu. Pracy trenerskiej imał się bardzo krótko - szansę otrzymał we wspomnianym Milanie, Shenzhen, Deportivo de La Coruña i kadrze Kamerunu. Łącznie na ławce szkoleniowej spędził 64 mecze i wygrał 21 z nich.