Legenda futbolu odrzucona przez klub. Ujawniono szokującą historię

Paul Gascoigne bronił barw Newcastle United, Lazio Rzym, Evertonu, Middlesbrough, Rangers oraz Tottenhamu. W tym ostatnim zespole spędził trzy lata, co przełożyło się na 111 meczów, 33 bramki i sześć asyst. W 1992 roku opuścił Anglię i trafił do Włoch za 7,4 mln euro.

Mimo tego, że sprzedaż Gascoigne’a zasiliła kasę "Kogutów" o konkretną kwotę, legenda futbolu zarzuca brak odpowiedniej wdzięczności. Były zawodnik przywołał nawet bardzo nietypową historię.

- W Rangers jestem mile widziany pod każdym względem, a w Tottenhamie poprosiłem o kilka biletów i powiedzieli mi, że to będzie kosztować 400 funtów każdy. Nie mogłem w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fakt, co zrobiłem dla tego klubu - przyznał Gascoigne w Daily Mail.

- Kiedy odchodziłem z Tottenhamu do Lazio, zaznaczyłem w kontrakcie, że Tottenham będzie miał pierwszeństwo w podpisaniu ze mną umowy. Oni nie chcieli jednak tego zrobić, więc byłem trochę zły, zważając na to, do jakich drużyn mógłbym trafić - podsumował legendarny zawodnik.

Już 12 grudnia zawodnicy "Kogutów" zmierzą się w Lidze Europy z Rangers. Dla Gascoigne’a będzie to bardzo ważne spotkanie. 57-latek w przeszłości bronił bowiem barw obu tych zespołów.

Anglik nie ukrywa jednak, że mimo trzech lat spędzonych w Tottenhamie, będzie wspierał Rangers. Tam również grał przez trzy sezony.