Legenda Bayernu Monachium wyśmiewa wytyczne dla piłkarzy Bundesligi. "Dla mnie to nie ma sensu"

Legenda Bayernu Monachium wyśmiewa wytyczne dla piłkarzy Bundesligi. "Dla mnie to nie ma sensu"
MDI/Shutterstock
Już w najbliższy weekend do rywalizacji powrócą piłkarze Bundesligi. Były kapitan Bayernu Monachium, Stefan Effenberg, na łamach "Sport1.de" wyśmiewa wytyczne, które dostali zawodnicy niemieckich zespołów - chodzi między innymi o zakaz wspólnego świętowania goli.
W sobotę po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy do rywalizacji przystąpią piłkarze klubów z Bundesligi. To pierwsza z największych europejskich lig, która wznowi rozgrywki po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Stefan Effenberg uważa jednak, że niektóre wytyczne dla zawodników są zupełnie bezsensowne.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gracze nie powinni wspólnie się cieszyć, gdy zdobędą bramkę. W meczu piłki nożnej, mimo wszystkich przepisów, nadal trzeba jednak toczyć pojedynki. Co ze standardową sytuacją, rzutem wolnym czy rzutem rożnym? Poza tym trzeba przecież upewnić się, że zawodnicy są zdrowi, przeprowadzić testy. Takie wytyczne nie mają dla mnie sensu - skomentował Effenberg.
Były piłkarz odniósł się także do rywalizacji bez udziału kibiców. Zdaniem Effenberga takie rozwiązanie może faworyzować Bayern Monachium. Sporo stracić może natomiast Borussia Dortmund.
- Gra bez kibiców to duża wada dla Eintrachtu Frankfurt. Są mocni w domu dzięki wsparciu od swoich fanów. To samo dotyczy Borussii Dortmund i jej "żółtej ściany". Wiem, jak trudno się tam gra. Dla Bayernu to z kolei zaleta. Jakość ich gry nie jest tak zależna od kibiców - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 May 2020 · 12:13
Źródło: Sport1.de

Przeczytaj również