Lechia prosi się o spadek. Bezcenny triumf Radomiaka [WIDEO]

Na początku spotkania niewiele działo się pod obiema bramkami. Lechia mogła mieć problemy po stracie Loup-Diwana Gueho. Radomiak nie wykorzystał jednak okazji na przeprowadzenie szybkiego kontrataku.

W 20. minucie gdańszczanie objęli prowadzenie. Camilo Mena zagrał do Tomasa Bobcka, który minął Macieja Kikolskiego, zachował zimną krew i wykończył akcję.

W 36. minucie obrońcy Lechii kompletnie zapomnieli o swoich obowiązkach. Marco Burch był niekryty w polu karnym rywala i strzałem głową doprowadził do remisu.

Pod koniec pierwszej połowy Kikolski znakomicie wygrał pojedynek z Chłaniem. Do przerwy w Radomiu utrzymał się wynik remisowy.

Na początku drugiej odsłony Bobcek szukał okazji na skompletowanie dubletu. W 51. minucie słowacki napastnik uderzył obok bramki. W kolejnym fragmencie meczu gra toczyła się głównie w środku pola. Obie ekipy skutecznie neutralizowały swoje atuty.

W doliczonym czasie Piła mógł zostać bohaterem gdańszczan, ale jego strzał został zablokowany. Radomiak wygrał 2:1 i zajmuje obecnie 12. miejsce w Ekstraklasie. Lechia pozostaje przedostatnia w tabeli.