Lechia Gdańsk. Stokowiec poucza dziennikarzy. "Nie można słuchać \każdego głupka, który coś osiągnął w piłce"

Lechia przegrała w Krakowie 2:4 i dała się w tabeli dogonić Legii. Obie drużyny przed finałową rundą ligi mają po 60 punktów.

- Liga jest, jaka jest. Mówi się, że wyrównana, choć kilka zespołów trochę odjechało, a na dole też jest duża przestrzeń. Mamy ciekawe rozgrywki. Narzekania były, są i będą, ale moim zdaniem stać nas na to, by zapełniać stadiony. Każdy musi wykonać jednak swoją pracę. My, jako trenerzy, na boisku, dziennikarze, nie dopuszczając do opinii każdego głupka, który coś osiągnął w piłce i ma coś kontrowersyjnego do powiedzenia - stwierdził Stokowiec.

Trener Lechii uważa, że polskie kluby wkrótce mogą osiągać lepsze wyniki na arenie międzynarodowej.

- Moim zdaniem nie jesteśmy tak daleko od tego, by polskie kluby regularnie grały w fazie grupowej. Mamy bardzo dobrze zorganizowaną ligę. Nasi sąsiedzi zazdroszczą nam pieniędzy z praw telewizyjnych. Teraz głowa w tym, by wykorzystać te finanse - podkreśla Stokowiec.