Lechia Gdańsk lepsza w hicie Ekstraklasy od Legii Warszawa! Środkowi obrońcy w rolach głównych [WIDEO]

Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy objęli prowadzenie już w 12. minucie. Gwilia dośrodkował z rzutu rożnego, Wieteska urwał się spod krycia Gajosa i głową umieścił piłkę w bramce.

Obrońca Legii był też zamieszany w gola dla Lechii. W 38. minucie po rozegraniu autu w polu karnym zgubił go Nalepa i wpakował piłkę do bramki.

W końcówce pierwszej połowy swoje szanse miały obie drużyny. Po dośrodkowaniu Fili strzelał Gajos, ale piłka poleciała prosto w Majeckiego. W odpowiedzi próbował Nagy. Strzał Węgra obronił jednak Kuciak.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście, którzy strzelili gola w 53. minucie. Dośrodkował Fila, piłkę przedłużył Sobiech, a stoper Lechii nie dał szans Majeckiemu.

Legia usiłowała doprowadzić do wyrównania, dłużej utrzymywała się przy piłce, ale nie miała zbyt wielu okazji do wyrównania. Próbował Kante - jego strzał obronił Kuciak. Swoją okazję mieli też goście, gdy po rzucie rożnym do piłki doszedł Augustyn. Tym razem górą był jednak Majecki.

Gospodarze w końcówce przycisnęli. Znów groźnie strzelał Kante, ale i tym razem piłkę zatrzymał Kuciak. Lechia inteligentnie rozegrała ostatnie minuty i starała się wypychać gospodarzy daleko od własnej bramki. Mimo tego do pozycji strzeleckiej doszedł jeszcze Novikovas, ale piłka po jego uderzeniu poleciała wysoko nad poprzeczką. Do końca gry wynik już się nie zmienił.