"Był już telefon". Lechia Gdańsk chce zatrudnić byłego selekcjonera Bośni i Hercegowiny

Lechia w tym roku prezentuje się fatalnie - wygrała tylko jeden z sześciu ligowych meczów. W ostatniej kolejce poległa z Lechem 0:5.

Od dłuższego czasu mówi się, że pracę w Gdańsku straci Marcin Kaczmarek. Klub intensywnie szuka jego następcy.

- Lechia Gdańsk sonduje przyjście byłego selekcjonera Bośni i Hercegowiny Iwajło Petewa. Był już telefon - napisał Łukasz Gikiewicz.

47-letni Bułgar jest znany kibicom Ekstraklasy z kilkumiesięcznej pracy w Jagiellonii Białystok w 2020 roku. Furory nie zrobił - drużyna pod jego wodzą zaliczyła sześć zwycięstw, pięć remisów i sześć porażek.

Pewtew nie odniósł sukcesu też w Bośni i Hercegowinie. Selekcjonerem był do końca minionego roku. Z 20 meczów wygrał sześć. Po siedem przegrał i zremisował.

W przeszłości Petew prowadził m.in. reprezentację Bułgarii, Omonię Nikozja, Dinamo ZAgrzeb czy Ludogorec Razgrad.