Lech zniszczył Jagiellonię! 5:0! Demolka w hicie Ekstraklasy [WIDEO]

Lech zniszczył Jagiellonię! 5:0! Demolka w hicie Ekstraklasy [WIDEO]
screen/Canal+ Sport
Lider Ekstraklasy wyraźnie lepszy od mistrza Polski. Lech Poznań potwierdził fantastyczną formę, rozbijając Jagiellonię Białystok 5:0. "Kolejorz" może wygodnie rozsiąść się na pierwszym miejscu w tabeli.
Początek hitowej rywalizacji był dość spokojny. W 8. minucie Jesus Imaz znalazł wolne miejsce na prawym skrzydle, wstrzelił piłkę w pole karne Lecha, gdzie interweniował Antonio Milić. W odpowiedzi niecelne dośrodkowanie posłał Joel Pereira.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pewnym momencie zrobiło się groźnie pod bramką Maksymiliana Stryjka. Bryan Fiabema wstrzelił piłkę z lewej flanki, a Adrian Dieguez wybił ją na rzut rożny. Niewiele zabrakło, aby Hiszpan strzelił gola samobójczego.
W 15. minucie Villar dograł do Imaza, który z bliskiej odległości pokonał Mrozka. Gol Hiszpana został jednak anulowany z powodu spalonego.
Wynik spotkania otworzył za to "Kolejorz". W 25. minucie Afonso Sousa przymierzył z dystansu. Stryjek próbował odbić piłkę, ale nie zdołał zaliczyć skutecznej interwencji.
W 39. minucie doszło do niebezpiecznie wyglądającego starcia Ishaka z Dieguezem. Sędzia początkowo odgwizdał przewinienie Szweda. Po analizie VAR decyzja została zmieniona i Hiszpan wyleciał z boiska.
Po chwili sytuacja Jagiellonii ze złej przemieniła się w fatalną. Do rzutu wolnego podszedł Dino Hotić, który fantastycznym uderzeniem zaskoczył Stryjka. Do przerwy "Kolejorz" prowadził 2:0.
Na początku drugiej połowy gospodarze pograli kombinacyjnie w polu karnym rywali. W końcu akcja została przerwana z powodu spalonego Milicia. Następnie Ishak uderzył mocno, ale bardzo niecelnie.
Po godzinie gry Hotić dograł do Fiabemy, który huknął z woleja obok słupka. W 66. minucie Walemark upadł w polu karnym "Jagi", ale sędzia nie dostrzegł żadnego przewinienia. W drugiej połowie białostoczanie sporadycznie gościli na połowie gospodarzy. Po jednym z kontrataków Lamine Diaby-Fadiga posłał piłkę w trybuny.
W 70. minucie Ishak skierował piłkę do bramki. Bramka kapitana "Kolejorza" nie została uznana z powodu spalonego. W 79. minucie Sacek zagrał ręką i po analizie VAR Lech otrzymał rzut karny. Filip Szymczak pewnie wykorzystał jedenastkę.
Podopieczni Siemieńca byli kompletnie rozbici, nie radzili sobie z rozpędzonym "Kolejorzem". W 87. minucie Gholizadeh oddał strzał, piłka odbiła się od Halitiego i wpadła do bramki. W doliczonym czasie wynik ustalił Jagiełło, który wykorzystał dogranie z prawego skrzydła.
Lech wygrał z Jagiellonią 5:0 i nadal plasuje się na fotelu lidera. Przewaga poznaniaków nad drugą Cracovią wynosi trzy punkty. W następnej kolejce "Kolejorz" zagra ze Śląskiem Wrocław, a "Jaga" z Lechią Gdańsk.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos14 Sep · 22:09
Źródło: własne

Przeczytaj również